MAKSYMALNY POZIOM ADRENALINY PODCZAS FINAŁU POLAND TROPHY DRAGON WINCH EXTREME W WALIMIU
Ostatnia edycja rajdu przeprawowego Poland Trophy Dragon Winch Extreme w sezonie 2011 właśnie dobiegła końca. Jedna z najbardziej ekstremalnych imprez w kraju odbyła się 23-24 września 2011 roku w Walimiu (woj. dolnośląskie).
Zawodnicy i widzowie nie zawiedli się. Przygotowane trasy były naprawdę trudne, pełne podjazdów, stromych zjazdów i trawersów. Do ich pokonania nie wystarczyły tylko umiejętności i opanowanie. Potrzebne było także odpowiednie przygotowanie maszyny do walki w tak ciężkim, górzystym terenie.
|
Tradycyjnie zmagania odbywały się na dwóch etapach: nocnym i dziennym. To dodatkowa trudność, ponieważ niedługo po nocy, zawodnicy zmierzają się z tym co zostało dla nich przygotowane na etapie dziennym. Odcinki specjalne były ciężkie, ale nastawione raczej na jazdę techniczną. Jak wiadomo, większa skala trudności, trasy wymagające od uczestników wprawy w kierowaniu maszyną, odporności i dużej wytrwałości, a nierzadko dobrego pomysłu, przekładają się na jeszcze większe zadowolenie pasjonatów tego sportu. W pokonywaniu wszelkich przeszkód z pewnością pomagały dobre i sprawdzające się w ekstremalnych warunkach wyciągarki, zapasowe taśmy, liny oraz trapy.
„Można śmiało powiedzieć, że ostatnia runda Poland Trophy Dragon Winch Extreme w sezonie 2011 była prawdziwym finałem, a tym samym wielkim wyzwaniem dla zawodników.” – mówi Maciej Rachtan, Dyrektor Rajdu. „W tym roku mieliśmy chyba wszystko. Śnieżnie i mroźnie w marcu podczas I edycji rajdu. Ogromne ilości błota i wody na II rundzie w Brodnicy i na koniec górzyste, trudne tereny podczas finału. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.” – dodaje.
Na ostatniej edycji w najcięższej klasie samochodowej No Limit pierwsze miejsce zdobyła załoga z numerem 106: Artur Owczarek i Roman Popławski. W Advance zwyciężyła załoga numer 211: Tomasz Nowakowski i Maciej Nowakowski. Najlepszy w Quad Extreme okazał się Kamil Podolak z numerem 302.
„Wiadomo, że PTDWE to rajd stricte przeprawowy, dlatego nie było za dużo jazdy na kołach, generalnie można powiedzieć, że było naprawdę ciężko i wymagająco”. – mówi Roman Popławski, pilot zwycięskiej załogi w klasie No Limit. „Odkąd mamy samochód, którym teraz jeździmy, mamy w nim zamontowaną wyciągarkę Dragon Winch Highlander 12 000 z dynamicznym hamulcem. Muszę powiedzieć, że podczas rajdu urządzenie pracowało praktycznie non stop i sprawdzało się świetnie. Trzeba jednak pamiętać, że przed każdą imprezą, szczególnie tak ciężką jak Poland Trophy, należy odpowiednio przygotować sprzęt.” – dodaje.
„Od dłuższego czasu firma Dragon Winch wspiera inicjatywę imprez off-roadowych. Tak samo jest w przypadku Poland Trophy Dragon Winch Extreme, którego jesteśmy Sponsorem Tytularnym. Bywam na różnych rajdach w kraju i widzę, że ogromna ilość zawodników jeździ z powodzeniem z naszymi wyciągarkami. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Dragon Winch to nie tylko wyciągarki dla samochodów terenowych i quadów, ale także dla pojazdów użytkowych”. mówi Jerzy Woźnicki, dyrektor zarządzający Dragon Winch, członek zarządu.
Sezon 2011 rajdu Poland Trophy Dragon Winch zakończony został w wielkim stylu. Wieczorem 24 września, po ogłoszeniu wyników, odbyło się uroczyste wręczenie nagród ufundowanych przez firmę Dragon Winch. Organizatorzy zapowiadają, że już przygotowują plany na kolejny rok. Wszyscy, którzy wybierają się w przyszłym roku na PTDWE mają teraz czas, by dobrze się przygotować, ponieważ kolejne edycje na pewno nie będą łatwiejsze niż te, które odbyły się do tej pory.
Wyniki oficjalne:
KLASA NO LIMIT
1. Artur Owczarek i Roman Popławski (załoga nr 106)
2. Jakub Kuśmierczak i Krzysztof Kwiatkowski (załoga nr 114)
3. Robert Bednarz i Sławomir Bednarz (załoga nr 108)
KLASA ADVANCE
1. Tomasz Nowakowski i Maciej Nowakowski (załoga nr 211)
2. Jacek Majcher i Artur Kotwica (załoga nr 205)
3. Tomasz Zygarlicki i Zbigniew Helowicz (załoga nr 204)
KLASA QUAD EXTREME
1. Kamil Podolak (nr 302)
2. Katarzyna Kaczmarska (nr 301)
3. Mariusz Prasałek (nr 303)
Więcej informacji na stronie www.polandtrophy.pl
Nadesłał:
Euroforum
|
Wasze komentarze (1):
-
gazowski , 2011-10-10 14:45:09
tak sobie czytam tą relację, aż zajrzałem na stronę poland trophy i dragon wincha też, i stwierdzam (z perspektywy osoby trzeciej, nie uczestniczącej w imprezie), że bardzo fajne rzeczy w Polsce się dzieją, i to na wysokim poziomie. Gratulacje!