Autobox: jak kupować?


2013-09-16
Samochodowe boksy dachowe to świetne rozwiązanie dla tych, którzy na urlop zabierają trochę więcej bagażu. Pytanie, na co zwrócić uwagę kupując taki sprzęt? Czasy, gdy na wyprawy wakacyjne jeździło się z tradycyjnym bagażnikiem wyładowanym bagażami i przykrytym brezentem odeszły dawno do przeszłości. Dziś królem jest autobox. Trzeba tylko wybrać właściwy.

Po pierwsze, boksy zgodne z potrzebami

Każdy, kto wejdzie do sklepu oferującego autoboxy zobaczy, że są one bardzo zróżnicowane. Duże i małe, bardziej płaskie i rozbudowane do góry, wąskie i szerokie. W zasadzie wszyscy wiodący producenci oferują po kilkanaście ich rodzajów różniących się wymiarami, kształtem czy sposobem mocowania. Z tego względu, wybierając autobox samochodowy, należy przede wszystkim zastanowić się nad tym, co jest potrzebne.

Jeśli ktoś wie, że będzie przewoził dużo bagażu o sporych rozmiarach, powinien zdecydować się na większy boks o bardziej pionowych ściankach. Z drugiej strony, używający tego rodzaju kontenerów do przewożenia jedynie sprzętu narciarskiego mogą wybrać autobox płaski, bardziej opływowy (ponieważ sprzęt i tak się tam zmieści, a zużycie paliwa będzie niższe).

W niektórych przypadkach rozsądne może być kupno autoboxów wąskich. Taka opcja jest korzystna wtedy, gdy na bagażniku przewożone są rowery. Wówczas połowa dachu zajęta jest przez boks, druga – przez szyny dla rowerów.

Po drugie, systemy mocowania dopasowane do marki auta

Ocena własnych potrzeb to jednak dopiero początek. Trzeba przecież pamiętać o tym, że autoboxy będą znajdowały się na konkretnym samochodzie. Powinny być więc dopasowane do jego charakterystyki. Jeśli auto jest krótkie, a nadwozie ma konstrukcję typu hatchback czy kombi, lepiej żeby boksy nie były zbyt długie. Mogą po prostu utrudniać otwarcie tylnej klapy.

Ważne jest także nie tylko to, jaki na dachu znajdzie się boks, ale też w jaki sposób zostanie do niego przymocowany. Tu trzeba zachować szczególną ostrożność. Systemy mocowania produkowane są zgodnie z wymogami poszczególnych modeli. Jeśli więc ktoś jeździ Skodą Octavią z 2007 roku powinien kupować mocowania skonstruowane specjalnie dla tego auta. W przeciwnym razie może nie być w ogóle możliwości montażu boksu lub – jeśli by się to udało – może dojść do sytuacji, w której cała konstrukcja się zawali.

Po trzecie, solidność wykonania (głównie mocowania)

Rozmiary, potrzeby i systemy mocowania boksów mogą być podobne, jednak jakość wykonania może się znacznie różnić. To dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji o kupnie tego czy innego produktu warto przyjrzeć się dokładnie temu, jak solidne są poszczególne elementy konstrukcji. Dotyczy to w szczególności mocowania.

Bo przecież o ile nic się nie stanie, jeśli sam autobox będzie wykonany nieco gorzej, to już w przypadku systemów mocowania każda fuszerka może grozić wypadkiem. Przy okazji sprawdzania jakości można sprawdzić, czy wewnątrz boksu znajdują się wzmocnienia usztywniające konstrukcję. Im będzie solidniejsza, tym lepiej będzie się jechało.

Nadesłał:

Hassel Von Hoff

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl