Wynajmij auto, zamiast je kupować czy leasingować


2015-09-17
Wynajem samochodu jako alternatywa dla zakupu auta, zaciągnięcia kredytu czy wzięcia pojazdu w leasing, zyskuje na popularności wśród polskich firm. I to nie tylko dużych korporacji, ale i przedstawicieli sektora MSP.

Podmioty gospodarcze coraz częściej korzystają z krótko- i średnioterminowego wynajmu pojazdów. To forma zapewnienia mobilności, która nie wymaga angażowania kapitałowego. „W przeciwieństwie do zakupu pojazdu, pieniądze przeznaczone na wynajem mogą pochodzić z bieżących środków obrotowych, co więcej znane są koszty całkowite oraz nie ma ryzyka nieprzewidzianych wydatków” – wyjaśnia Jacek Sosnowski, Prezes firmy Carsson Car Rental

„Jeśli chodzi o porównanie z kredytem czy leasingiem, to klient nie wiąże się kilkuletnią umową, której zerwanie obarczone jest karami finansowymi. Zapewnia mu to większą swobodę działania, co niezależnie od rodzaju prowadzonego biznesu jest nie do przecenienia. W przeciwieństwie do standardowego leasingu operacyjnego, unika się również opłaty początkowej wynoszącej zwykle od kilkunastu do dwudziestu kilku procent wartości samochodu. Nie można też zapominać o pozbyciu się problemu związanego ze spadkiem wartości rezydualnej pojazdu wraz z upływem czasu” – mówi Jacek Sosnowski.

To nie koniec zalet wynajmu. Z barków klienta decydującego się na tę formę posiadania pojazdu zdejmowany jest ciężar działań związanych z serwisowaniem auta czy jego naprawami – wszystkie czynności leżą po stronie firmy wynajmującej. A ponadto korzysta on wyłącznie z nowych samochodów o niewielkim przebiegu i krótkim okresie użytkowania.

Ile to kosztuje? Jak mówi Prezes Carsson Car Rental, samochód kompaktowy, np. Forda Focusa można wynająć już od 1549 zł za miesiąc. Z kolei za auto z klasy średniej wyższej, jak np. Toyotę Avensis, płaci się od 2067 zł miesięcznie. „Miesięczna opłata może wydawać się wyższa niż w przypadku kalkulacji banku czy firmy leasingowej, ale należy pamiętać, że wynajmując od nas auto Klient nie ponosi żadnych kosztów wstępnych, sięgających często nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych” – podkreśla Jacek Sosnowski.

Nadesłał:

ASCG PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl