Powrót sztuki. 1000-letnia forma rzemiosła wraca w luksusowym wydaniu.
Nowy Lexus GS F posiada mnóstwo udoskonaleń - dla przykładu to potężny silnik V8 i imponujący system zawieszenia. Ale to nie tylko technologia sprawia, że to auto wyjątkowe.
Wystarczy rzut oka na jego wnętrze, w którym uwagę zwraca nowo zaprojektowana deska rozdzielcza i konsola centralna. Nie da się nie zauważyć elementu zdobiącego drzwi. Łączą w sobie designerski powiew świeżości, a jednocześnie tak wyczuwalnie nawiązuje do tradycyjnego, japońskiego rzemiosła. To aluminium w stylu Naguri, jak nazywa je Lexus.
Słowo Naguri pochodzi ze znanej od ponad tysiąca lat techniki obróbki drewna. Aby pozbyć się owadów z drewna kasztanowca, rzemieślnicy usuwali korę i na odsłoniętej przestrzeni rzeźbili przeróżne wzory geometryczne. Z czasem, praktyka ta nabierała coraz więcej artyzmu, by ostatecznie w XVI w. stać się pełnoprawną formą sztuki. Znany i szanowany mistrz herbaty Sen No Rikyu, tak upodobał sobie ten sposób dekoracji drewna, że postanowił ozdobić nim wszystkie swoje herbaciarnie. Niestety wraz z końcem ery szogunów, pod koniec XIX w., Naguri jako jedna z tradycyjnych dróg samurajskich była stopniowo zapominana i wypierana przez narzucane wzorce zachodnie. Obecnie funkcjonuje zaledwie garstka snycerzy znających tę technikę w praktyce.
Ayumi Kido, główna projektantka w designerskim hubie Lexusa Tecno Art Research Co. wspomina, jak marka po raz pierwszy rozważała powrót do zapomnianej techniki. „Nasi bliscy partnerzy z Yamahy poinformowali nas, że jeden z ich wieloletnich dostawców opracował nowy sposób obróbki aluminium” mówi. „Byli przekonani, że to unikalne wykończenie dobrze pasujące do naszych sportowych modeli aut, a kiedy je zobaczyliśmy, nie mieliśmy wątpliwości, że tak właśnie jest”. I dodaje: „Czuliśmy, że wykończenie w stylu Naguri jest warunkiem zachowania poczucia tradycyjnej japońskiej sztuki, a ponadto wzmacnia ducha takumi”.
Z bliska
Aluminium w stylu Naguri, którego Lexus używa w nowych GS F, wytwarzane jest przez japońską firmę Altechno, ulokowaną w prowincji Nagano. Dla tego modelu zdecydowano o wyborze dość prostego, ale nadal eleganckiego wzoru w kształcie diamentów. Proces wytwarzania pozostaje ściśle strzeżoną tajemnicą. Dostęp do miejsca, w którym powstają elementy w stylu Naguri, jest ściśle określony i kontrolowany. Nikt spoza firmy nie ma do niego dostępu.
„Kiedy miałam okazję odwiedzić naszego dostawcę, pracownicy zapewnili mi znakomite oprowadzenie po kompleksie” - wspomina Kido. „Jednak nie wyjawili wiele na temat tego, gdzie i jak powstają elementy w stylu Naguri. Są bardzo tajemniczy w kwestii tego procesu”.
To, co wie Kido to to, że bardzo cienkie arkusze, wysokojakościowego aluminium trafiają do specjalnej maszyny. Przechodzące przez nią dziesiątki specjalnych ostrzy, wystrugują na ich powierzchni skomplikowane wzory. Kiedy arkusz jest gotowy, wykańcza się go ciemną farbą, która zapewnia ochronę jego powierzchni i uwydatnia świeżo wycięte wzory.
O ile tradycyjna technika obróbki drewna Naguri znana jest z wielości wykorzystywanych wzorów, o tyle Lexus zdecydował się póki co tylko na jeden o lekko sportowym charakterze. Niemniej firma nadal poszukuje i eksperymentuje z nową stylistyką elementów. Nie tylko wykorzystując technikę Naguri. Firma wciąż szuka inspiracji w innych dziedzinach rzemiosła.
Nadesłał:
AdComms Media & Marketing Group
|