Ugięta felga? Prostować czy kupować nową?


2014-04-01
Jazda samochodem w okresie jesienno zimowym bywa momentami niebezpieczna i nieprzewidywalna. Bardzo często na zaśnieżonej drodze, w nocy zdarza nam się najechać na dziurę po studzience kanalizacyjnej, bądź wjechać w wysoki krawężnik chodnika.

Efektem tego najczęściej jest ugięta, uszczerbana i zniszczona felga nie nadająca się do dalszej jazdy. Jak uporać się z takim problemem? Oddać felgę do serwisu w celu wyprostowania czy zakupić nową?

Najłatwiejsze do prostowania są felgi stalowe ze względu na materiały z których są zbudowane. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku felg aluminiowych, które mają tendencję do pękania – szczególnie te poważniejsze przypadki. To czy daną felgę można prostować nie zależy jedynie od skali uszkodzeń ale również od nas samych. W teorii nawet bardzo mocno pogiętą felgę można doprowadzić do takiego stanu, aby nadawała się ona do jazdy jednak warto tutaj wykazać się rozsądkiem i wziąć pod uwagę bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. Warto więc w takim przypadku zainwestować w nową felgę i mieć pewność, że nie pęknie ona w nieoczekiwanym momencie. Sam proces prostowania zajmuje około 3 godziny w zależności od skali uszkodzeń.

Tak więc czy warto naprawiać pogiętą felgę? Jeżeli nie jest ona bardzo poważnie uszkodzona i mamy pewność, że zostanie to wykonane przez odpowiednio wykwalifikowane osoby, naprawa jest jak najbardziej wskazana. Pracownicy specjalistycznych zakładów prostujących felgi twierdzą, że proces ten nie ma negatywnego wpływu na wytrzymałość. Sporo osób mając na uwadze względy finansowe decyduje się na zakup używanych felg. Jeśli cena jest atrakcyjna warto przyjrzeć się feldze dokładnie, gdyż nawet jeśli na pierwszy rzut oka jest ona idealnie prosta, w rzeczywistości mogła przechodzić poważne naprawy.

Dziękuję za pomoc przy artykule firmie AutoChlodnice.com

Nadesłał:

lukaszs

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl